Podczas lądowania na lotnisku w stolicy Kosowa, Prisztinie, wypadł z pasa samolot pasażerski linii Turkish Airlines. "Na szczęście nikomu nic się nie stało" - powiedziała w poniedziałek wieczorem rzeczniczka lotniska.

Na pokładzie Boeinga 737, który przyleciał ze Stambułu, było 151 pasażerów i członków załogi. Po wylądowaniu wszyscy zostali ewakuowani.

"Dzięki Bogu uniknęliśmy tragedii" - napisał na Facebooku jeden za pasażerów.

Po tym wypadku lotnisko w Kosowie zostało czasowo zamknięte. Nie wiadomo, dlaczego turecka maszyna wypadła z pasa. Ma to wyjaśnić dochodzenia. Przypuszcza się, że do wypadku mogły przyczynić się złe warunki atmosferyczne. (PAP)