Stany Zjednoczone wyślą na Półwysep Koreański cztery myśliwce F-22. To odpowiedź Amerykanów na rosnące ich zdaniem zagrożenie ze strony Korei Północnej po ostatnich testach jądrowych i rakietowych.

Cztery F-22 trafią przylecą do Korei Południowej już we środę. Informacje te przekazała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, powołując się na źródła w ministerstwie obrony. Po styczniowej próbie elementów bomby wodorowej, amerykańska armia wysłała do Korei Południowej bombowiec B-25.

Sytuacja na Półwyspie Koreańskim staje się coraz bardziej napięta po czwartej próbie nuklearnej Korei Północnej i wystrzeleniu rakiety z satelitą badawczym. W opinii prezydent Korei Południowej Park Gyeun-hie, ostatnie wydarzenia świadczą o tym, że komunistyczna Północ nie chce pokoju.

Plany wysłania na Półwysep F-22 opisała już chińska agencja Xinhua dodając, że myśliwce są w stanie przenosić ładunki nuklearne.