Co najmniej 52 osoby zginęły w wyniku zamieszek w więzieniu w Meksyku. Taki bilans podał gubernator stanu Nuevo Leon w północnej części tego kraju. 12 osób jest rannych, pięć z nich ciężko.

Do starć między dwiema grupami więźniów doszło w zakładzie karnym Topo Chico w Monterrey. Jedną z grup stanowili członkowie kartelu narkotykowego. W trakcie walk podpalono kilka pomieszczeń gospodarczych. Sytuacja została opanowana przez oddziały wojska i policji. Według władz żaden z więźniów nie zdołał zbiec.

Jak podkreślają agencje, meksykańskie więzienia są przepełnione i często dochodzi w nich do zamieszek. W lutym 2012 roku w innym więzieniu w Monterrey śmierć w starciach poniosło 44 więźniów a 30 uciekło.