- Jesteśmy sceptyczni wobec powoływania kolejnej komisji, która miałaby wyjaśnić przyczyny katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem - tak prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz skomentował informacje o utworzeniu przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza kolejnego zespołu przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Polityk przypomniał, że tą sprawą zajmowała się już tzw. komisja Millera, która przestawiła końcowy raport ze swych prac. "Są też działania prokuratury i to jest naszym zdaniem wystarczające" - powiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Dodał, że boi się, iż nowa komisja niczego nie wyjaśni, a doprowadzi jedynie do pogłębienia podziału między Polakami. "Będzie to kolejne rozdrapywanie ran, [..] będzie więcej tworzenia jakichś wersji, może nawet mitów" - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że jego zdaniem 10 kwietnia 2010 roku doszło do nieszczęśliwego, jednego z najtragiczniejszych wypadków w historii Polski.