Sztab kryzysowy z udziałem premiera Turcji i ministrów resortów siłowych omówi sytuację po porannym zamachu w Stambule. Według wstępnego bilansu, zginęło 10 osób, 15 zostało rannych.

Jednocześnie tureckie władze wydały mediom zakaz informowania o zdarzeniu. Dotyczy to prasy, radia, telewizji, internetu, w tym sieci społecznościowych. Zakaz wszedł w życie ze skutkiem natychmiastowym

Do ataku doszło na popularnym wśród turystów plac Sultanahmet, w rejonie którego znajdują się między innymi meczet Hagia Sophia i Błękitny Meczet. Eksplozja była tak głośna, że było ją słychać także w odległych dzielnicach miasta. Miejscowe służby specjalne sprawdzają do jakiego ataku dokładnie doszło - mówiło się zarówno o zamachowcu-samobójcy, jak i o ładunku wybuchowym.

Polskie służby konsularne sprawdzają czy wśród poszkodowanych w Stambule nie ma polskich obywateli. MSZ informuje IAR, że jego przedstawiciele są w stałym kontakcie z tureckimi służbami konsularnymi.

Rejon placu jest odgrodzony, wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa. W okolicy wyłączono ruch kołowy, wstrzymano też kursowanie tramwajów.