Włoski parlament w trzydziestym głosowaniu nie wybrał brakujących od osiemnastu miesięcy trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Od jutra głosowania będą się odbywać codziennie o godzinie 19:00. Aż do skutku.

Ustawa mówi, że wakat na stanowisku sędziego Trybunału Konstytucyjnego nie może trwać dłużej niż miesiąc. Włoscy parlamentarzyści nic sobie z tego nie robią. Jak również z ponagleń, do których musiał się uciec prezydent republiki Sergio Mattarella. Po trzydziestym głosowaniu, którego rezultat był z góry przesądzony, ponieważ partie nie zdecydowały się na zmianę dotychczasowych kandydatów, zupełnie jawnie zadeklarowano, że przyczyną niezgody jest obawa, iż nowi sędziowie będą bardziej posłuszni swoim stronnictwom, aniżeli ustawie zasadniczej.

Jedną z pierwszych kwestii, jaką włoski Trybunał Konstytucyjny zajmie się w pełnym, 15-osobowym składzie, będzie nowa ordynacja wyborcza, która ma w parlamencie wielu przeciwników.