Klub Nowoczesnej nie udzieli wotum zaufania rządowi Beaty Szydło. W Sejmie trwa debata nad expose nowej premier.

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówił, że wbrew deklaracjom, rząd nie da sobie rady z wieloma kwestiami. Jego obawy budzą zapowiedzi rządu na pierwsze 100 dni. "Ja mam obawę, że w 100 dni puścicie nas wszystkich z torbami. Po bylejakich rządach Platformy mam wrażenie, że proponuje się nam rządy szalone i nieodpowiedzialne." - podsumował Petru.

Lider Nowoczesnej uważa, że rządowe propozycje spowodują znaczne zwiększenie deficytu budżetowego. Dużo większe niż zapowiedziała Beata Szydło. Jego zdaniem, przy zapowiadanych przez rząd wydatkach będzie trzeba wprowadzić VAT na poziomie 28-29 procent. "Wszyscy za to zapłacimy" - mówił Petru.

Petru, mimo braku poparcia dla rządu, zapowiedział, że będzie mógł z nim współpracować między innymi w sprawie niektórych zapowiedzi z expose: podwójnego odpisu inwestycyjnego, rozwoju szkolnictwa zawodowego czy obniżonego CIT dla małych i średnich firm.