Rządy jednej partii pozwolą na większa spójność polskiej polityki zagranicznej - uważa dr Marcin Zaborowski, dyrektor warszawskiego biura Center for European Policy Analysis. W niedzielnym głosowaniu zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, a 37% z oddanych głosów pozwala partii Jarosława Kaczyńskiego w pełni kontrolować polską dyplomację.

Zaborowski zwraca uwagę, że mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją - po raz pierwszy od 1989 roku partia zwycięska w wyborach nie potrzebuje koalicjanta, dzięki czemu nie tylko polityka zagraniczna, ale i cała polityka państwa może być bardziej spójna. Politolog spodziewa się pewnych zmian w stosunkach dyplomatycznych, ale generalnie będziemy mieli do czynienia z pewną kontynuacją.

Zdaniem Zaborowskiego nie powinniśmy się teraz spodziewać eurosceptycyzmu, akcent przesunięty zostanie jednak na zbliżenia z państwami regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Politolog pozostaje jednak sceptyczny wobec lokalnych ambicji partii rządzącej, ponieważ państwa z regionu nie czekają na lidera, który przyjmie na siebie rolę przywódcy.

Na razie nie wiadomo, kto będzie nowym szefem MSZ. Nieoficjalnie mówi się, że może nim zostać Witold Waszczykowski lub Ryszard Legutko.