Pomnik Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie musi zostać usunięty - uważa prezes IPN, doktor Łukasz Kamiński. Burmistrz miasteczka rozpoczął dziś zbiórkę pieniędzy na demontaż pomnika generała. Czerniachowski w 1944 dowodził między innymi tajną operacją rozbrajania i aresztowania żołnierzy Armii Krajowej.

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wyjaśnia, że pomnik Czerniachowskiego jest ponurym symbolem sowieckiej dominacji nad Polską. "Nie jest to po prostu pomnik czerwonoarmistów" - tłumaczy historyk, lecz człowieka, który szczególnie zasłużył się w walce przeciwko Polsce, to w wyniku jego działań aresztowano dowódców i kilka tysięcy żołnierzy AK z Wileńszczyzny. Wielu z nich między innymi komendant Okręgu Wileńskiego AK, pułkownik Aleksander Krzyżanowski "Wilk" w wyniku komunistycznych represji zmarło.

Prezes IPN podkreśla, że w Polsce jest jeszcze około 300 obiektów, które przypominają o radzieckiej dominacji. Jego zdaniem, powinny zniknąć, tak jak pomnik w Nowej Soli czy w niedalekiej przyszłości ten w Pieniężnie.

Rosjanie protestowali przeciwko rozbiórce pomnika Czerniachowskiego jak i pomnika w Nowej Soli, jednak prezes Kamiński zapewnia, że ich stanowisko jest nieuzasadnione. Jego zdaniem musimy tłumaczyć Rosjanom, dlaczego nie możemy tolerować w Polsce tego typu obiektów i podkreślać, że umowa na którą się powołują obejmuje tylko miejsca pochówku żołnierzy Armii Czerwonej. Prezes zapewnia zarazem, że nad cmentarzami czerwonoarmistów Polska sprawuje opiekę i są one zadbane.

A pieniądze zbierane przez burmistrza Pieniężna będą przeznaczone nie tylko na rozbiórkę pomnika Czerniachowskiego ale też na budowę miejsca pamięci ofiar wojen i represji w Pieniężnie.

Dotacje można przekazywać na konto Zarządu Okręgu Warmińsko-Mazurskiego Światowego Związku Żołnierzy AK ulica Żołnierska 15A, 10-588 Olsztyn. Nr konta 42 2030 0045 1110 0000 0412 2140 Tytułem: "Darowizna - budowa miejsca pamięci ofiar wojen i represji w Pieniężnie".