Podejrzana o zabójstwo koleżanka Agaty z Wejherowa, zaatakowała pacjentkę w szpitalu psychiatrycznym

Wiktoria M., podejrzana o zabójstwo 17-letniej Agaty z Wejherowa miała zaatakować nożem jedną z pacjentek szpitala psychiatrycznego - dowiedział się nieoficjalnie reporter Radia Gdańsk. Podejrzana trafiła tam wkrótce po zabójstwie w Gdańsku- Brzeźnie. Śledztwo w tej sprawie formalnie jeszcze nie ruszyło. Sprawa będzie rozpatrywana oddzielnie i niewykluczone, że Wiktoria M., dostanie kolejny zarzut. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk do zdarzenia doszło w trakcie posiłku w jednej z sal chorych. Wiktoria M. nagle chwyciła nóż i ruszyła w kierunku innej pacjentki. Zaalarmowany personel w porę zareagował.

Sprawa jeszcze nie trafiła do prokuratury i na tym etapie nie jest jeszcze połączona ze śledztwem w sprawie zabójstwa Agaty. Policja zbiera dowody i ustala świadków. Szpital nie potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia. Według ustaleń Radia Gdańsk, Wiktoria M. do szpitala psychiatrycznego trafiła krótko po morderstwie w Brzeźnie. Była tam do poniedziałku, gdy została zatrzymana przez policję. Teraz śledczy wyznaczą psychiatrów, którzy zbadają podejrzaną o zabójstwo. Sąd aresztował ją na 3 miesiące.Agata z Wejherowa zginęła w lutym w Gdańsku w Parku Brzeźnieńskim. Zdaniem śledczych było to zabójstwo na własną prośbę. Nastolatka miała prosić swoją koleżankę o pozbawienie życia. W tej sprawie zarzut zacierania śladów usłyszała jeszcze 18-latka z Gdańska.

Więcej informacji na RMF 24.