Ogłoszenie wyników ostatnich wyborów samorządowych zajęło PKW tydzień. Problem z systemem informatycznym i przejście na „ręczne” liczenie głosów, gdy częściowo zostały wygenerowane wyniki z systemu osłabiło zaufanie wyborców do adekwatności wyników.

NIK w swoim raporcie dotyczącym przeprowadzenia wyborów zawarł jednoznacznie negatywną ocenę działań PKW. W wyborach prezydenckich wyborcy będą mieli szansę skontrolować działania PKW i sami policzyć wyniki wyborów.

- Aplikacja Ctrl-PKW to narzędzie do zbierania i sumowania wyników wyborów prezydenckich. Komisje po obliczeniu wyników w obwodzie są zobowiązane do wywieszenia wyników w dostępnym dla wszystkich miejscu. Użytkownicy aplikacji będą mogli spisać wyniki z poszczególnych komisji zarejestrowanych w aplikacji. Dodatkowo zostaną poproszeni o zrobienie zdjęcia ogłoszenia, które będzie potrzebne do weryfikacji podanych wyników. Następnie przesyłane wyniki będą weryfikowane i sumowane. Wyniki będą poprawne jeżeli zaangażowana społeczność będzie na tyle duża, że otrzymamy dane ze wszystkich komisji – mówi Magda Żebrowska z firmy TouK.

- Zdecydowaliśmy się na zrobienie tej aplikacji w związku z problemami PKW w liczeniu głosów oddanych w wyborach samorządowych 2014. Odezwał się w nas duch rywalizacji i chcemy pokazać, że system do liczenia głosów może zostać wykonany solidnie i bez angażowania dużych środków – dodaje.

Po ostatnich wyborach samorządowych wysłaliśmy na twitterze wiadomość: "Na przyszłe #WyborySamorzadowe możemy zrobić dla #pkw #kbw działający system ZA DARMO. Wystarczy nam decyzja rok przed wyborami. Serio". Nie zostaliśmy poproszeni o zrobienie systemu, ale nie chcieliśmy zatrzymać się na deklaracjach i postanowiliśmy pokazać, że da się go zrobić – podsumowuje.

Na przyszłe #WyborySamorzadowe możemy zrobić dla #pkw #kbw działający system ZA DARMO. Wystarczy nam decyzja rok przed wyborami. Serio.

— TouK (@TouK_pl) listopad 18, 2014