Kandydat na prezydenta, Janusz Korwin-Mikke przekonywał, że Polską rządzą komuniści, Europa bankrutuje, a przykładem na poprawę jakości życia i rozwoju narodu - są Chiny. Korwin-Mikke prowadzi kampanię w województwie łódzkim. Spotkał się z mieszkańcami Pabianic.

Korwin-Mikke mówił też o swoich planach walki z bezrobociem, które miałoby zniknąć dzięki likwidacji płacy minimalnej i zasiłków dla bezrobotnych. "Podatek dochodowy powoduje bezrobocie w sposób oczywisty, ponieważ mamy zasadę, że człowiek, który pracuje karany jest grzywną zwaną podatkiem dochodowym, a człowiek który nie pracuje nagradzany jest zasiłkiem dla bezrobotnych" - powiedział.

Janusz Korwin-Mikke dodał, że bezrobocie jest sztucznie utrzymywane przez rząd, po to, by siła robocza była tańsza - a dzięki temu - ceny naszego przemysłu bardziej konkurencyjne.
Mówił również, że nie wierzy w sondaże, według których w wyścigu o fotel prezydenta zajmuje obecnie czwarte miejsce - za Bronisławem Komorowskim, Andrzejem Dudą i Pawłem Kukizem. "Ja nie wierzę, że pan Komorowski po tym co zrobił na Ukrainie ma więcej niż 30 procent. Twierdzę, że sondaże kłamią" - powiedział Janusz Korwin-Mikke.
Na spotkanie z kandydatem partii KORWiN przyszły tłumy pabianiczan
- w większości młodych ludzi.
Janusz Korwin Mikke spotyka się dziś jeszcze z mieszkańcami
Tomaszowa Mazowieckiego, Bełchatowa i Wielunia.