Oddział neurologii i leczenia udarów Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu wznowił działalność. Wczoraj wszyscy pacjenci z oddziału zostali przeniesieni do innych lecznic w regionie, bo lekarze nie porozumieli się z dyrekcją w sprawie nowych kontraktów.

Żądali zbyt wysokich stawek, na które nie zgadzała się dyrekcja. "Po dzisiejszych rozmowach udało się podpisać umowy z lekarzami" - poinformował Janusz Mielcarek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.

Spośród dziewięciu lekarzy, którzy nie przedłużyli wcześniej kontraktów, do pracy wraca siedmiu, na warunkach zaproponowanych wcześniej przez dyrekcję. Oddział pracuje normalnie i jest w stanie przyjmować pacjentów.

Obecnie na oddziale pracuje 7 lekarzy specjalistów i tyle samo rezydentów. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia oraz Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadzają na oddziale kontrolę. Sprawdzają, dlaczego doszło do takiej sytuacji, że pacjentów trzeba było ewakuować.