Moskiewscy muzułmanie chcą wybudować meczet noszący imię Władimira Putina. Muzułmańska Wspólnota Rosji zwróciła się już do władz rosyjskiej stolicy o wskazanie odpowiedniej działki budowlanej.

W liście do moskiewskiego merostwa wyznawcy Allaha uznali prezydenta Rosji za „ponadczasową osobowość”. Dalej tłumaczą, że Władimir Putin został posłany na Ziemię przez Boga, aby wprowadzić Rosję w „złoty wiek” i ocalić świat przed „zachodnią bezideowością i faszystowską dżumą”. Rzecznik Kremla przyznał, że nic nie wie na temat inicjatywy muzułmańskiej Wspólnoty. Dmitrij Pieskow w rozmowie z radiem Echo Moskwy przypomniał, że prezydent Rosji nie lubi, gdy ktokolwiek próbuje cokolwiek nazywać jego imieniem.

Tymczasem imię Władimira Putina noszą już ulice w miastach Czeczenii, Inguszetii i Osetii Południowej. Rozważają również taką możliwość samozwańcze władze anektowanego Krymu.