Tłumy w Muzeum Historii Żydów Polskich. Choć od otwarcia wystawy stałej muzeum minęło zaledwie dwa i pół dnia, to tę placówkę odwiedziło już ponad 15 tysięcy osób.

Rzecznik Muzeum Grzegorz Tomczewski podkreśla, że gości zarówno z Polski jak i z całego świata, najbardziej przyciągały dwa obiekty na wystawie. Jednym z nich jest replika dachu i sklepienia XVII-wiecznej drewnianej synagogi z Gwoźdźca. Sklepienie pokryte jest malowidłami, z motywami religijnymi, wyobrażeniami zwierząt, roślin, znaków zodiaku, Jerozolimy, Lewiatana i innych symboli mesjańskich. Drugim miejscem wyjątkowo atrakcyjnym dla zwiedzających jest uliczka, z której można wejść do żydowskich sklepików, kina czy mieszkań.

Wystawa robi ogromne wrażenie na zwiedzających, którzy podkreślają jej ogromny rozmach i niezwykle atrakcyjny sposób prezentowania treści. Wiele osób uważa, że aby dokładnie obejrzeć ekspozycję trzeba ją odwiedzić kilka razy. Przez pierwsze dni funkcjonowania wystawy stałej odbyło się też wiele koncertów, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Koordynator sceny muzycznej Muzeum Kajetan Prochyra, zapewnia, że muzyka będzie stale obecna w Muzeum Historii Żydów Polskich. Jeszcze w listopadzie zaplanowano kilka koncertów między innymi występ Sinfonii Vasrovii, czy Włodzimierza Pawlika, laureata nagrody Grammy.

A już od poniedziałku w Muzeum Historii Żydów Polskich będzie można oglądać również filmy. Rozpoczyna się 12. Warszawski Festiwal Filmów o Tematyce Żydowskiej. W programie znajdzie się blisko 50 filmów między innymi światowa premiera dokumentu Simona Targeta "Brzostek: historia pewnego powrotu", czy filmy poświęcone Janowi Karskiemu. Festiwal rozpocznie "Choleryk z Brooklynu" - z Robinem Williamsem, dla którego była to ostatnia rola.