W Nowym Jorku mężczyzna zaatakował siekierą patrol policji. Funkcjonariusze zastrzelili napastnika. Dwóch policjantów jest rannych, jeden jest w stanie krytycznym. Według organizacji, monitorującej grupy terrorystyczne, mężczyzna popierał Państwo Islamskie.

Napastnik ukrywał się za autobusem, czekając na policjantów. Jednego z nich ranił w głowę, a drugiego w ramię. Funkcjonariusze trafili do szpitala, gdzie przeszli operację. Obrażeń doznała też przechodząca obok 29 - letnia kobieta, którą ranił odłamek.
Napastnik, zidentyfikowany jako Zale Thompson, zamieszczał na youtube i facebooku wypowiedzi o charakterze ekstremistycznym - podaje organizacja SITE, która zajmuje się monitorowaniem internetowej aktywności grup terrorystycznych.

13 września opublikował nagranie, popierające Państwo Islamskie, w którym określa dżihad jako "usprawiedliwioną odpowiedź na ucisk syjonistów i krzyżowców". Komisarz policji Bill Bratton oświadczył jednak, że jest za wcześnie, by formułować takie wnioski. Śledczy badają, jakie motywy kierowały napastnikiem.

Mężczyzna był już notowany przez policję, został wydalony z marynarki za nieodpowiednie zachowanie.