"JE Piotr Poroszenko de facto pogodził się z utratą Donbasu i podpisał porozumienie o wstrzymaniu ognia. A mnie brak słów potępienia dla „polityki polskiej” w/s Ukrainy." - pisze na swoim blogu prezes Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke.

We wpisie z 5 września Korwin-Mikke wymienia "grzechy" polskiego rządu. Oskarża jego członków między innymi o pomoc w organizacji "masakry na Majdanie" oraz "podjudzanie Kijowa przeciwko Moskwie".

Zwraca również uwagę na fakt, iż Polska nie uznała aneksji Krymu.

"To była autonomiczna republika (jak Kosowo, na przykład) jej legalna władza podjęła decyzję (bezprawną w sensie prawa ukraińskiego – oczywiście) o odłączeniu od Ukrainy, a demokraci mogli odnotować gigantyczne poparcie ludności… i praktycznie zerowy opór wojsk ukraińskiego okupanta" - pisze Korwin-Mikke.

Źródło: korwin-mikke.blog.onet.pl