Trzech wysokich rangą dowódców Hamasu zginęło w ostrzale rakietowym Strefy Gazy dokonanym przez Izrael - twierdzą przedstawiciele Hamasu.

W sumie w przeprowadzonym w nocy ataku z powietrza zginęło co najmniej 8 osób. Doszło do niego w mieście Rafah, na południu Strefy.

Świadkowie mówią, że kompletnie zniszczony został kilkupiętrowy dom.

W trwającej od 8 lipca operacji zginęło już ponad 2 tysiące Palestyńczyków, więcej niż jedna czwarta ofiar to dzieci. Po stronie izraelskiej śmierć poniosło 64 żołnierzy.