Na Litwie odbywa się referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom. 1 maja skończył się dziesięcioletni okres przejściowy, po przystąpieniu Litwy do Unii Europejskiej, podczas którego cudzoziemcy nie mogli swobodnie nabywać ziemi na w tym kraju.

Inicjatorzy głosowania - litewscy nacjonaliści - zebrali 300 tysięcy podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum. Jeśli okaże się ono ważne i wygrają zwolennicy zakazu, oznaczać to będzie problemy Wilna w relacjach z Unią Europejską, gdzie obowiązuje zasada swobodnego przepływu osób i kapitału.

Sondaże wskazują, że do urn pójdzie mniej niż połowa uprawnionych - w takiej sytuacji wynik referendum nie będzie ważny.