Rosyjscy politycy są zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami na Ukrainie. Lider komunistów Giennadij Ziuganow chce pilnego zwołania rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, a szef komisji spraw zagranicznych Aleksiej Puszkow proponuje wprowadzenie sankcji wobec ukraińskich władz.

W opinii przewodniczącego komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej "pora zakończyć rozmowy o partnerstwie z Ukrainą, dopóki władze tego kraju nie zgłoszą gotowości do dialogu". Aleksiej Puszkow chce, aby Rosja nałożyła na Ukrainę i władze w Kijowie sankcje, zarówno gospodarcze jak i personalne.

Tymczasem szef frakcji komunistycznej Giennadij Ziuganow wnioskuje o pilne zwołanie Rady Bezpieczenstwa Federacji Rosyjskiej. Posiedzenie, przy drzwiach zamkniętych, miałoby w całości być poświęcone ukraińskiemu kryzysowi. Ziuganow podkreślił, że nie opowiada się za zbrojną interwencją na Ukrainie, ale Rosja musi bardziej stanowczo reagować na to co dzieję się za jej zachodnią granicą.

Tymczasem patriarcha Moskiewski i Wszechrusi Cyryl wezwał prawosławnych duchownych i wiernych do codziennej modlitwy w intencji Ukrainy.