Janusz Korwin-Mikke u boku niepełnosprawnej kobiety. W ten sposób lider Kongresu Nowej Prawicy zakończył kampanię do europarlamentu. Na wiecu na Placu Zamkowym w Warszawie zgromadziło się kilkaset osób.

Janusz Korwin-Mikke ponownie skrytykował instytucje Unii Europejskiej i lewicowych polityków. Śmiał się, że w mediach przedstawiano go jako przeciwnika kobiet w polityce i niepełnosprawnych Tymczasem - jak tłumaczył- to nieprawda, a zaświadczać o tym miała jedna z kandydatek KNP niewidoma Joanna Krzysztofik.

"Kobiety dziewice mam gwałcić, nie-dziewice mam kamienować. A potem mam im odebrać prawa wyborcze, żeby już je tak całkiem zgnębić. Tego się można dowiedzieć" - śmiał się Korwin-Mikke, a jego słowa wywoływały oklaski i śmiech zebranych.

Korwin-Mikke powiedział, że jego koleżanka z partii świetnie sobie radzi, a na listach wyborczych nie została umieszczona tylko dlatego, że jest niepełnosprawna. Lider KNP chwalił ją za działalność w internecie. Tłumaczył, że Nowa Prawica ma na listach wyborczych dwoje niepełnosprawnych, a SLD mimo zapewnień - żadnej takiej osoby.