Ukraińskie władze twierdzą, że wznowiono operację antyterrorystyczną w obwodzie donieckim. W Kramatorsku i Słowiańsku nie zauważono na razie, aby dochodziło do ruchów wojsk.

Wicepremier Witalij Jarema powiedział, że zostaną podjęte odpowiednie działania mające na celu „unieszkodliwienie” grup separatystów w kontrolowanych przez nich miastach, czyli właśnie w Słowiańsku i Kramatorsku.

Wczoraj pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow zażądał wznowienia operacji antyterrorystycznej. Powodem było znalezienie ciał dwóch osób ze śladami tortur, wśród nich deputowanego rady miejskiej Gorłowki Wołodymyra Rybaka, który był członkiem rządzącej partii Ojczyzna. Zostali oni zabici najprawdopodobniej przez separatystów. Według pełniącego obowiązki prezydenta, działacze mający wsparcie Rosji przekroczyli wszelkie granice. W związku z tym Ołeksandr Turczynow żąda wznowienia operacji antyterrorystycznej, która została wstrzymana przed świętami wielkanocnymi.

Kramatorsk i Słowiańsk to dwa miasta, położone sto kilometrów na północ od Doniecka, w pełni kontrolowane przez separatystów. Przetrzymują oni co najmniej 4 osoby: naczelnika komisariatu w Kramatorsku, mer Słowiańska i dwoje dziennikarzy.