Będzie kontrola w komitecie konkursowym Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Krakowie. Miejscy urzędnicy sprawdzą finanse stowarzyszenia zajmującego się przygotowaniem wniosku zgłoszeniowego Krakowa do igrzysk w 2022 roku.

To efekt ujawnienia próby przekupstwa jednego z krakowskich dziennikarzy przez Andrzeja Walczaka - męża przewodniczącej komitetu i posłanki Platformy Obywatelskiej - Jagny Marczułajtis. Pieniądze za pozytywny tekst o igrzyskach miały pochodzić ze środków publicznych, którymi dysponuje komitet. „Wszystko wskazuje na to, że Andrzej Walczak jest szarą eminencją komitetu” - twierdzi Patryk Salamon - redaktor naczelny portalu lovekrakow.pl.

Jak wyjaśnia, złożona mu została propozycja napisania pozytywnych tekstów za 15 tysięcy złotych. Kontrola w komitecie została wszczęta na wniosek prezydenta Krakowa - Jacka Majchrowskiego. „Na pewno będzie dokładna i rzetelna” - deklarował. Zaznaczał jednak, że na razie nie będzie podejmował żadnych personalnych decyzji.

Przewodnicząca komitetu Jagna Marczułajtis nie chce komentować sprawy. Obecnie jest w Turcji. W oświadczeniu wydanym na stronie Krakow2022.org odcina się od działalności swojego męża. Zaznacza, że nie jest on członkiem komitetu i nie działał w jego imieniu. Deklaruje również, że nikt z pracowników stowarzyszenia nie próbował przekupić dziennikarzy.