Podczas przesłuchań w senacie John McCain oświadczył, że w sprawie Ukrainy rząd Baracka Obamy dużo mówi a mało robi. "Moj bohater Teddy Roosevelt mawiał: .. To co my robimy to przemawiamy ostro ale mamy bardzo mały kij, właściwe gałązkę" - mówił senator.
NcCain ocenił, że obawy rządu Baracka Obamy by nie sprowokować Wladimira Putina są niczym innym jak polityką ustępstw. "Chciałbym wiedzieć i Amerykanie chcieliby wiedzieć co najważniejsze naród ukraiński powinien wiedzieć dlaczego nie przekażemy im uzbrojenia w sytuacji gdy grozi im kolejna inwazja na ich kraj" - mówił McCain.
Sekretarz stanu John Kerry odrzucił zarzuty McCaina powołując się na inne słowa Roosevelta, który mówił, że w polityce liczą się rezultaty. "Staramy się je osiągnąć" - stwierdził Kerry.