Ekipa ukraińskiej telewizji Kanał 5 zaginęła przy granicy z Rosją. Tuż po jej przekroczeniu została zatrzymana, potem kontakt z jej członkami urwał się.

Odnaleźli się zaginieni przez kilka godzin ukraińscy dziennikarze. Rosjanie zatrzymali ich tuż po przekroczeniu granicy.

Około południa trzyosobowa ekipa, z reporterem Kanału 5 Ołehem Krysztopą na czele, przyjechała do Senkowki w obwodzie czernihowskim przy granicy ukraińsko-rosyjskiej. Przekroczyli granicę, bo chcieli sfilmować zgrupowane po rosyjskiej stronie czołgi. Rosyjscy pogranicznicy zatrzymali ich i odbyli z nimi rozmowę, podczas której wyjaśnili im, że są niepożądani na terytorium Rosji.

Przez kilka godzin z reporterem stacji, operatorem kamery i kierowcą nie było kontaktu. Na razie nie wiadomo, dlaczego Rosjanie zwlekali z ich wypuszczeniem.