Największe zastrzeżenia formułował członek komisji do spraw służb specjalnych Marek Opioła z PiS. Według niego zastrzeżenia do Pytla miał już pułkownik Grzegorz Reszka pełniący obowiązki szefa SKW od 2007 roku. Opioła mówił, że Reszka pisał do ówczesnego koordynującego służby ministra Jacka Cichockiego z wątpliwościami wobec Pytla, który wtedy rozpoczynał służbę w SKW. PiS domagał się ujawnienia treści tego listu i zaproszenia pułkownika Reszki na posiedzenie komisji.
Przewodnicząc komisji Elżbieta Radziszewska z PO tłumaczyła, że poseł PiS nie potrafił wyjaśnić swoich zastrzeżeń i dlatego nie zgodzono się na jego wnioski. Dodała, że wszystkie wątpliwości wobec kandydatów zostały rozwiane. "Jakowegoś pisma jakowegoś pana Reszki nikt nie widział nawet poseł Opioła" - powiedziała szefowa komisji. Komisja pozytywnie zaopiniowała obie kandydatury. W obu przypadkach przeciwko pozytywnej ocenie byli tylko posłowie PiS.