Sąd skazał Krzysztofa Rutkowskiego na 1,5 roku więzienia oraz 90 tys. zł grzywny za pranie brudnych pieniędzy, ale uniewinnił go od zarzutu działania w zorganizowanej grupie przestępczej - donosi Gazeta.pl.

Sąd Apelacyjny w Katowicach wydał wyrok w procesie tzw. śląskiej mafii paliwowej, która na nielegalnej produkcji paliwa zarobiła prawie pół miliarda złotych.

Założycielem mafii był Henryk Musialski, właściciel firmy EM-Trans z Siemianowic i to on nawiązał współpracę z detektywem (bez licencji) Rutkowskim, który zatrudnił w firmie dwójkę swoich pracowników. W porozumieniu ze skorumpowanymi urzędnikami pisali oni odwołania od niekorzystnych dla Musialskiego decyzji. Sam Rutkowski na wspólpracy z mafią paliwową miał zarobić 2,3 mln zł.

Sąd nie skazał jednak Rutkowskiego za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wyrok jest prawomocny.