Stany Zjednoczone mogą stracić polityczne przywództwo na świecie, jeśli uwikłają się w wojnę w Syrii - przekonuje były prezydent RP, Lech Wałęsa.

Zdaniem Lecha Wałęsy, Amerykanie nie powinni nadużywać swojej militarnej potęgi wobec innych państw. "Lepiej, by zajęli się tworzeniem i organizowaniem struktur do rozwiązywania problemów, politycznym przywództwem" - stwierdził w radiowej Jedynce laureat Pokojowej Nagrody Nobla.

Jak dodał, obecnie Stanom Zjednoczonym brakuje takiego podejścia. Lech Wałęsa zaznaczył również, że na miejscu Amerykanów wystosowałby wspólne sojusznicze ultimatum wobec Syrii wzywające do zaprzestania przemocy.