Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej prowadzi kampanię wyborczą w polskich miastach przy użyciu billboardów z wizerunkiem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i hasłem "PiS wziął miliony", które dopełniają różne podtytuły np.: "a wszystko drożeje", "i chce być bezkarny", "a tanich mieszkań nie ma".
Na akcję PO i Nowoczesnej sztab PiS odpowiedział swoimi billboardami przedstawiającymi twarz dziecka i napis: "PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom".
"Mamy dwa rodzaje kampanii (...) Z mojej perspektywy wygląda to tak, że PO od razu rozpoczęła kampanię negatywną, zaczęła czarny PR; kampania billboardowa jest jednym z tego bardzo wyraźnych i agresywnych przykładów" - ocenił Dworczyk w radiowych Sygnałach Dnia.
Podkreślił, że PiS chce prowadzić merytoryczną kampanię. Według niego, jej przykładem była odpowiedź Prawa i Sprawiedliwości na akcję PO i Nowoczesnej. "Na absurdalny zarzut odpowiedzieliśmy informacją na temat tego, co się wydarzyło; PiS uszczelniając system podatkowy doprowadziło do tego, że wiele miliardów złotych można było przekazać na różne programy społeczne" - powiedział szef kancelarii premiera.
Zapewnił też, że do wyborów samorządowych PiS będzie się skupiać na przedstawianiu programów dla poszczególnych województw, powiatów i gmin. "W kolejnych odsłonach kampanii będziemy chcieli przedstawiać kolejne konkretne zobowiązania programowe" - oświadczył.
Wybory samorządowe odbędą się 21 października; druga tura wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów, prezydentów miast - 4 listopada.