Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył w ogłoszonej w środę Deklaracji Krymskiej, że Stany Zjednoczone nigdy nie uznają zaanektowania przez Rosję Krymu i będą dalej nalegać na przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy.

Zapowiedział, że Stany Zjednoczone "będą się dalej trzymać swej wieloletniej zasady odmowy uznania roszczeń Kremla do suwerenności nad terytorium przejętym siłą z pogwałceniem prawa międzynarodowego".

Zaapelował do Rosji o przestrzeganie zasad, o których twierdzi, że ich przestrzega, oraz o "zakończenie okupacji Krymu".

"W porozumieniu z sojusznikami, partnerami i wspólnotą międzynarodową Stany Zjednoczone odrzucają próbę aneksji Krymu przez Rosję i obiecują prowadzić tę politykę, aż odbudowana zostanie terytorialna integralność Ukrainy" - głosi Deklaracja Krymska.

Deklaracja ta została opublikowana przez Departament Stanu na krótko przed pojawieniem się Mike'a Pompeo przed senacką komisją spraw zagranicznych, gdzie miał odpowiadać na pytania w sprawie niedawnego szczytu prezydenta Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. AP przypomina, że w przeszłości prezydent Trump sugerował przemyślenie stanowiska wobec aneksji Krymu.