Korea Północna zagroziła odwołaniem spotkania swego przywódcy Kim Dzong Una z prezydentem USA Donaldem Trumpem z powodu trwających manewrów wojskowych Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej. Agencja KCNA nazwała te ćwiczenia prowokacją.

Spotkanie Trumpa i Kima jest planowane na 12 maja i ma się odbyć w Singapurze.

Pjongjang ogłosił też, że z powodu ćwiczeń odwołuje rozmowy na wysokim szczeblu z Koreą Południową. KCNA nazwała doroczne manewry sił powietrznych USA i Korei Południowej o kryptonimie "Max Thunder" próbą dokonania inwazji na Koreę Północą i prowokacją.

Rozmowy obu państw koreańskich miały odbyć się w środę (czasu lokalnego) w Panmundżomie; ich celem miało być omówienie działań po kwietniowym szczycie Kima z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem.