Wicepremier Beata Szydło zapowiedziała, że rząd przyjmie w czwartek projekt dot. renty socjalnej. W jej ocenie będzie to dobra okazja do zakończenia protestu rodziców osób niepełnosprawnych. Dodała, że jest gotowa spotkać się z nimi w Sejmie, jeżeli taka będzie wola premiera.

"Mam nadzieję na porozumienie, i mam nadzieję, że podejmą ci państwo decyzję, może po dzisiejszym dniu (...), dobrym momentem jest dzisiejszy dzień, bo Rada Ministrów przyjmie projekt ustawy, którą zadeklarował pan premier" - powiedziała Szydło w TVP1.

Zgodnie z propozycją resortu rodziny, pracy i polityki społecznej renta socjalna wzrośnie do kwoty 1029,80 zł, czyli do poziomu najniższej emerytury i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Nowe przepisy mają wejść w życie z dniem 1 września 2018 r. z mocą od dnia 1 czerwca 2018 r. Projekt realizuje jeden z postulatów protestujących od ponad tygodnia w Sejmie rodziców dorosłych osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych.

"Już apelowałam do państwa (protestujących), żeby rozważyli zakończenie protestu, (...) pokazaliśmy, że dotrzymujemy słowa" - powiedziała Szydło.

Pytana, czy jest gotowa osobiście pojawić się w Sejmie i rozmawiać z protestującymi, powiedziała, że "jeżeli będzie taka wola ze strony pana premiera, to oczywiście tak".

Rząd zawarł we wtorek z częścią środowiska osób niepełnosprawnych porozumienie, w którym zapisano m.in. podniesienie od czerwca renty socjalnej do poziomu równego najniższej rencie z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, czyli do 1029,80 zł, corocznie waloryzowanych. Zawarto w nim także zobowiązanie do wprowadzenia i realizacji od 1 lipca 2018 r. koordynowanej opieki dla osób niepełnosprawnych ze szczególnymi potrzebami rehabilitacyjnymi.

Protestujący w Sejmie odrzucili jednak ofertę podpisania porozumienia, podkreślając, iż przedstawiony przez nich pakiet postulatów jest "nierozerwalny". Mówili jednocześnie, że nie znają osób ani organizacji, które sygnowały porozumienie z rządem.

W środę przed południem protestujący w Sejmie rozmawiali na zamkniętym spotkaniu z szefową MRPiPS Elżbietą Rafalską. Przedstawili wówczas propozycję kompromisu, przewidującą modyfikację swoich postulatów. Zaproponowali stopniowe wprowadzenie postulowanego przez siebie dodatku dla niepełnosprawnych - najpierw w wysokości 300 zł miesięcznie, od stycznia 2019 r. – 400 zł i od czerwca 2019 r. – 500 zł. Chcą też, by wysokość renty socjalnej została zrównana z minimalną rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy już od maja tego roku. Po spotkaniu protestujący ocenili, że "jest nadzieja" na porozumienie i wskazywali, że oczekują na decyzję rządu.

Kilka godzin później szefowa MRPiPS, podczas konferencji w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" powiedziała m.in., że propozycja środowisk protestujących w Sejmie "nie jest odmienna od wcześniejszej, tylko trochę zmodyfikowana", a realizacja wszystkich postulatów "dalej różnicowałaby sytuację osób niepełnosprawnych".