Frekwencja w niedzielnych wyborach prezydenckich w Rosji wyniosła o godz. 17.08 w Moskwie (godz. 15.08 czasu polskiego) 51,9 proc. - poinformowała Centralna Komisja Wyborcza. Do tej pory głosowanie zakończylo się już w regionach w azjatyckiej części Rosji.

Na Dalekim Wschodzie, w Kraju Nadmorskim, Zabajkalskim, Republice Jakucji i obwodzie amurskim, gdzie zgodnie z lokalnym czasem głosowanie zaczęło się najwcześniej, lokale wyborcze już zostały zamknięte i przystąpiono do liczenia głosów.

W Moskwie frekwencja wyniosła - według danych CKW - ok. 40 proc. o godz. 15 czasu lokalnego (godz. 13 czasu polskiego).

Dane o frekwencji w poszczególnych regionach ogłaszane przez CKW w pierwszej połowie dnia były wyższe niż analogiczne wskaźniki podczas wyborów prezydenckich w 2012 roku.

Wczesnym popołudniem czasu polskiego głosy oddali wszyscy kandydaci w wyborach: urzędujący prezydent Władimir Putin, kandydat komunistów Paweł Grudinin, szef nacjonalistyczo-populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski, założyciel opozycyjnej wobec Kremla partii Jabłoko Grigorij Jawliński, celebrytka i dziennikarka Ksenia Sobczak, rzecznik praw przedsiębiorców przy prezydencie Rosji Boris Titow oraz dwaj przedstawiciele mniejszych partii, Komunistów Rosji i nacjonalistycznego Rosyjskiego Sojuszu Ogólnonarodowego: Maksim Surajkin i Siergiej Baburin.

Pierwsze informacje o wynikach wyborów zostaną ogłoszone po godz. 21 czasu moskiewskiego (godz. 19 czasu polskiego); o tej porze zakończy się głosowanie w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim. (PAP)