Syria, unijne perspektywy krajów Bałkanów Zachodnich, Korea Północna i relacje z Turcją znalazły się wśród najważniejszych tematów, poruszonych na zakończonym w piątek w Sofii dwudniowym nieformalnym spotkaniu szefów dyplomacji państw UE.

Polskę reprezentował na spotkaniu w stolicy Bułgarii minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

Unia Europejska wezwała Turcję do wstrzemięźliwości podczas zbrojnej operacji, prowadzonej przeciw Kurdom na północnym zachodzie Syrii. „Wyraziliśmy zaniepokojenie dużą liczbą ofiar cywilnych podczas operacji w Afrinie, rozumiemy obawy Turcji, lecz wzywamy ją do wstrzemięźliwości, by nie dochodziło do eskalacji działań wojskowych” - oświadczyła szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini na kończącej dwudniowe spotkanie konferencji prasowej.

Mogherini poinformowała, że 24 i 25 kwietnia w Brukseli odbędzie się konferencja z udziałem ONZ w sprawie pomocy humanitarnej dla Syrii i odbudowy tego kraju. Według niej sytuacja w Syrii się pogarsza i konieczna jest pomoc zarówno dla Syryjczyków, którzy pozostali w swoim kraju, jak i dla tych, którzy masowo zbiegli do państw sąsiednich.

Należy poprzeć wysiłki ONZ w negocjacjach w Genewie na rzecz pokojowej transformacji w Syrii i wstrzymania konfrontacji - podkreśliła Mogherini. UE dysponuje narzędziami nacisku gospodarczego i będzie je wykorzystywać na rzecz demokratycznej transformacji Syrii - zaznaczyła szefowa dyplomacji UE.

Mogherini odniosła się również do sprawy Korei Północnej. W jej ocenie UE utrzymuje bardzo restrykcyjne sankcje wobec komunistycznego reżimu, które będą kontynuowane, jednocześnie jednak należy zachować dyplomatyczny dialog. „Pewne kroki zostały poczynione podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich (w Pjongczangu w Korei Płd. - PAP), zobaczymy, jaka będzie kontynuacja po ich zakończeniu” – mówiła. Mogherini poinformowała, że unijni ministrowie postanowili zaprosić szefa dyplomacji Korei Płd. na jedno ze swoich spotkań w celu wspólnego omówienia polityki wobec Pjongjangu.

Według bułgarskiej minister spraw zagranicznych Ekateriny Zachariewej nie jest wykluczone, że Albania i Macedonia otrzymają zaproszenie do rozpoczęcia negocjacji o przystąpieniu do UE. Potwierdziła, że wśród ministrów utrzymują się rozbieżności co do ewentualnego ustalenia konkretnej daty akcesji. Jak dodała, Bułgaria należy do państw, zdaniem których należy wskazać konkretny termin przyjęcia danego państwa do UE. W sprawie strategii integracji krajów Bałkanów Zachodnich rozbieżności nie ma - podkreśliła.

W ocenie Mogherini strategia ta otrzymała pozytywną ocenę. Odnosi się ona do całego regionu Bałkanów Zachodnich, nie tworzy odmiennych oczekiwań dla różnych państw. Rok 2025 jako rok ich przystąpienia do Unii to realistyczna, możliwa perspektywa, jednak ta data nie jest ścisłym celem - zastrzegła.

Zachariewa wyraziła zadowolenie z przebiegu rozmów między Macedonią i Grecją w sprawie sporu o nazwę tego pierwszego kraju oraz wyraziła nadzieję, że strony dojdą do porozumienia.

Jak podkreśliło polskie MSZ w wydanym komunikacie, spotkanie w Sofii było poświęcone m.in. współpracy z państwami kandydującymi do UE w obszarze bezpieczeństwa i obrony, w tym współpracy UE z partnerami w kontekście wyzwań takich jak "terroryzm, radykalizacja oraz hybrydowe działania destabilizujące ze strony Rosji".

Czaputowicz podkreślił w Sofii, że "stabilność regionu (Bałkanów Zachodnich - PAP) jest naszym priorytetem, a wspólna odpowiedź państw europejskich wobec zagrożeń bezpieczeństwa w Europie powinna być kompleksowa i skoordynowana z innymi partnerami oraz organizacjami międzynarodowym" - podano w komunikacie.

"Polska opowiada się za wysłaniem państwom Bałkanów Zachodnich silnego sygnału o gotowości wspierania ich europejskich aspiracji" - zaznaczono.

Ewgenia Manołowa (PAP)