Sejm, który w środę po godz. 10 rozpoczął trzydniowe posiedzenie, zajmie się prezydenckimi projektami ustaw o KRS i SN. Posłowie rozpatrzą też projekt PiS zmian w Kodeksie wyborczym, który wprowadza m.in. dwukadencyjności wójtów i likwiduje JOW-y w wyborach do rad gmin.

Pierwsze czytania - prezydenckiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym oraz projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa - zaplanowano na środę.

Prezydent 25 września, po wcześniejszym zawetowaniu projektów ustaw o SN i KRS, zaprezentował swoje własne projekty, które zostały przekazane do Sejmu, a 3 października - skierowane do konsultacji. Czterokrotnie w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości spotykali się prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezydent Andrzej Duda. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent, przekazał wówczas liderowi PiS na piśmie swoje uwagi. Następnie ws. projektów spotykali się wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha i szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz.

Prezydencki projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada, że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie - PAP). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.

Wstępny kompromis zawarty między PiS a Kancelarią Prezydenta zakłada, że w razie gdyby w Sejmie nie udało się zebrać potrzebnych do wyboru nowych członków KRS-sędziów 3/5 głosów, wówczas - w drugim etapie - do wyboru wystarczyłaby większość bezwzględna.

Z kolei prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN.

Izba zajmie się też projektem nowelizacji ustawy o KRS, złożonym przez posłów PO.

W porządku obrad Sejmu jest też rządowy projekt noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, który przewiduje stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB w 2025 r. Sejm rozpatrzy rządowy projekt nowelizacji ustaw w celu przeciwdziałania wykorzystywaniu sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych, którego głównym celem jest walka z wyłudzaniem podatku VAT, poprzez m.in. zwiększenie zadań i uprawnień Krajowej Administracji Skarbowej (KAS).

Wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała PAP, że Sejm ma również kontynuować prace nad projektem ustawy wprowadzającej ograniczenie handlu w niedziele.

W czwartek posłowie rozpatrzą projekt PiS zmian m.in. w Kodeksie wyborczym, i w ustawach regulujących działanie samorządów wszystkich szczebli. Zakłada on wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW-ów) w wyborach do rad gmin, zmniejszenie liczebności mandatów w okręgach wyborczych do rad powiatów i sejmików województw. Przewiduje ponadto reformę Państwowej Komisji Wyborczej. PiS chce, by 7 na 9 jej członków wybierał Sejm (obecnie 9-osobowy skład tworzy po 3 sędziów delegowanych tam przez TK, Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny).

Projekt krytykuje PKW, według której zaproponowane zmiany mogą spowodować zaburzenia, czy nawet destabilizację procesu wyborczego. Główne zarzuty PKW do projektu to m.in.: nagłość wprowadzenia rewolucyjnych zmian, dwukrotny wzrost kosztów wyborów, brak wymogu apolityczności wobec komisarzy wyborczych, wydłużenie czasu liczenia głosów, brak czasu na stworzenie nowego informatycznego Systemu Wsparcia Obsługi Wyborów.

Również w czwartek Sejm zajmie się projektem autorstwa PiS, który przewiduje możliwość obniżenia uposażenia parlamentarzystom w przypadku naruszenia powagi Sejmu, Senatu lub Zgromadzenia Narodowego. Posłowie PO i Nowoczesnej wnioskowali - podczas prac sejmowej komisji regulaminowej i spraw poselskich - o odrzucenie projektu; jak podkreślali nowe przepisy kneblują usta opozycji. (PAP)

autor: Anna Tustanowska