Jeżeli Sejmowi nie uda się wyłonić członków KRS większością 3/5, to kluby opozycyjne będą miały zagwarantowane co najmniej sześć osób, które mogą wskazać do Krajowej Rady Sądownictwa - powiedział w poniedziałek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

"Cieszę się, że kompromis został osiągnięty i że postulaty, na których zależało panu prezydentowi - obiektywne kryteria przejścia sędziów SN w stan spoczynku, multipartyjność wyboru KRS, skarga nadzwyczajna - zostały zachowane" - powiedział Łapiński w TVN.

Według niego, jeżeli członków KRS nie uda się wyłonić poprzez głosowanie w Sejmie większością 3/5 głosów, to "kluby opozycyjne mają zagwarantowane co najmniej sześć osób, które mogą wskazać do Krajowej Rady". "Nie będzie tak, że jeden klub zwykłą większością będzie mógł wydelegować wszystkich członków KRS. Jeśli kluby opozycyjne zachowają się odpowiedzialnie, to mają zagwarantowane sześć osób spośród sędziów, które mogą wskazać do KRS" - wyjaśnił rzecznik prezydenta. Jak podkreślił, w ten sposób zachowany został postulat prezydenta multipartyjności wyboru KRS.

Jak mówił, podobnie stało się z komisją weryfikacyjną, w której zasiadają dzisiaj przedstawiciele klubów opozycyjnych: PO, Kuki'15, Nowoczesnej i PSL. "Jeśli tak samo odpowiedzialnie opozycja się zachowa w przypadku KRS, to w KRS będą sędziowie wskazani jako kandydaci klubów opozycyjnych. Krótko mówiąc, będą mogli patrzeć, co się dzieje w KRS" - zaznaczył Łapiński.

W piątek doszło do trzeciego spotkania wiceszefa Kancelarii Prezydenta RP Pawła Muchy i szefa komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza (PiS), po którym poinformowali, że udało się wypracować satysfakcjonujące rozwiązanie.

Ich zdaniem ten materiał umożliwia skierowanie projektów do prac na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które ma się odbyć 22-24 listopada.

Prezydent Andrzej Duda 25 września, po wcześniejszym zawetowaniu projektów ustaw o SN i KRS, zaprezentował swoje własne projekty. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki do ustaw dotyczące SN i KRS. Czterokrotnie w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości spotykali się prezes PiS Jarosław Kaczyński i prezydent Andrzej Duda. Ostatnia rozmowa, do której doszło 20 października, dotyczyła poprawek zaproponowanych przez PiS. Prezydent, przekazał wówczas liderowi Prawa i Sprawiedliwości na piśmie swoje uwagi. Następnie ws. projektów spotykali się Mucha i Piotrowicz. (PAP)

autor: Magdalena Cedro