Przyczyną śmierci laureata Literackiej Nagrody Nobla, poety Pabla Nerudy nie był rak prostaty, jak napisano w akcie zgonu. Mamy w tej kwestii stuprocentową pewność - oświadczył w piątek w Santiago szef międzynarodowej grupy eksperckiej, dr Aurelio Luna.

Jak zaznaczył, w trakcie badań mających pomóc w ustaleniu, czy poeta nie został przypadkiem otruty na polecenie ekipy gen. Pinocheta, która przejęła władzę po zamachu stanu w 1973 r., udało się stwierdzić obecność w jego organizmie nie rakotwórczej bakterii. "Jest ona obecnie badana w laboratoriach w Kanadzie i w Danii" - podkreślił dr Luna, który jest wybitnym specjalistą w dziedzinie medycyny sądowej.

Jednocześnie zaznaczył, że na podstawie dotychczasowej analizy nie sposób wnosić, że poeta został przywieziony do szpitala w stanie rozległej śmierci. "Nie możemy też jednoznacznie wskazać czy zgon Pabla Nerudy nastąpił z powodów naturalnych czy też zmarł on śmiercią gwałtowną" - oświadczył Luna, który kierował pracami szesnastoosobowej grupy ekspertów z Kanady, Danii, Stanów Zjednoczonych i Chile.

Choć od śmierci Nerudy minęło 44 lata, wciąż wywołuje ona pytania - pisze w komentarzu agencja Reutera.

Poeta zmarł 23 września 1973 roku w klinice w Santiago w dwanaście dni po obaleniu władzy socjalistycznego prezydenta Salvadore Allende. Zamach stanu, na którego czele stał gen. Augusto Pinochet, zapoczątkował brutalne prześladowania działaczy lewicowej opozycji oraz serię policyjnych zabójstw.

W akcie zgonu, sporządzonym przez będącą wówczas u władzy juntę, wpisano, że Neruda zmarł z powodu raka prostaty. Jednak były kierowca Nerudy, Manuel Araya, twierdzi, że ten były działacz Partii Komunistycznej został zabity zastrzykiem trucizny przez agentów Pinocheta i następnie przywieziony do szpitala. Nastąpiło to w przeddzień planowanego wyjazdu Nerudy do Meksyku, gdzie chciał się schronić, by kierować pracami opozycji.

Rodzina Pabla Nerudy była i jest przekonana, że noblista został otruty.

Po długiej batalii sądowej zwłoki Nerudy ekshumowano w kwietniu 2013 roku. Od tego czasu prowadzono analizy, które na razie nie rozwiały wszystkich wątpliwości. W maju 2014 roku ekipa hiszpańskich badaczy ujawniła, że w szczątkach odkryła ogromną ilość bakterii, gronkowca złocistego, które mogły być wszczepione poecie.

Nie czekając na ostateczne wyniki badań, władze i rodzina Nerudy podjęły decyzję o ponownym pochówku poety, który odbył się w kwietniu 2016 r. Trumnę ze szczątkami autora "Dwudziestu poematów o miłości i jednej pieśni rozpaczy" pochowano w miejscowości Isla Negra, ok. 120 km na zachód od stolicy, gdzie lewicowy poeta mieszkał przed śmiercią. Jego szczątki po raz kolejny zostały złożone w ogrodzie u wybrzeży Pacyfiku. Neruda spoczął obok swej trzeciej żony, Matilde Urrutii.