Polacy doceniają , że Prawo i Sprawiedliwość, że rząd PiS jest konsekwentny, że nie wycofuje się z trudnych decyzji, że realizuje obietnice mimo, że jesteśmy atakowani - mówiła w czwartek premier Beata Szydło komentując wysokie poparcie dla PiS.

W czwartkowym wywiadzie dla TV Trwam szefowa rządu pytana była o ostatnie wyniki sondaży, które dają PiS ponad 40-proc. poparcie.

W ocenie premier tak wysokie poparcie, to efekt niemal dwuletniej bardzo ciężkiej pracy wszystkich. "Zarówno rządu jak i klubu parlamentarnego. Wszystkich moich koleżanek i kolegów pracujących w Sejmie, tych, którzy stoją na czele instytucji państwowych, pracują w województwach. Tych wszystkich ludzi, którzy zaangażowali się w dobrą zmianę" - mówiła Szydło.

"Wydaje mi się, że Polacy doceniają, że Prawo i Sprawiedliwość, że rząd PiS jest konsekwentny, że nie wycofujemy się z trudnych decyzji, że realizujemy nasze obietnice mimo, że jesteśmy atakowani. Mimo, że tak jak w tej chwili przy bardzo trudnej, ale ważnej reformie sądownictwa ten atak był szczególnie wściekły" - zauważyła Szydło.

"Polacy czekają na te zmiany i te zmiany my musimy przeprowadzić do końca" - podkreśliła premier.

Zaznaczyła jednocześnie, że ciągle przypomina swoim kolegom, iż nie można dać się zwieść sondażom. "Nie możemy spocząć tylko i wyłącznie na laurach i powiedzieć: skoro jesteśmy tak dobrzy, to na pewno już wygramy kolejne wybory" - zaznaczyła.

"Im mamy lepsze sondaże, uważam, że powinniśmy więcej pracować i powinniśmy bardziej zwracać uwagę na wyciąganie wniosków z błędów, które popełniamy. Musimy przede wszystkim konsekwentnie i z wielką pokorą realizować nasz program i te wszystkie zobowiązania, które podjęliśmy" - podkreśliła.