Gruzja i Ukraina na razie nie są gotowe do przystąpienia do NATO, jednak w Gruzji przeprowadzono więcej reform niż na Ukrainie - ocenił specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Kurt Volker cytowany przez poniedziałkowe wydanie gruzińskiej gazety "Kwiris Palitra".

"Mam na myśli przejrzystość, wkład wniesiony przez Gruzję w bezpieczeństwo światowe, reformy w sferze obrony, walkę z korupcją itd., jednak nie uważam, że dzisiaj ktoś stwierdzi w NATO, że jesteśmy gotowi na to, by przyjąć Gruzję (do Sojuszu)" - powiedział Volker.

Aby Gruzja mogła wstąpić do NATO w kraju powinna być skuteczna, przejrzysta, bezpieczna demokracja, tak jak w innych państwach członkowskich NATO - oświadczył amerykański dyplomata. Jego zdaniem "Gruzja powinna być przygotowana do tego, żeby być na pierwszym miejscu, kiedy NATO będzie decydować o kolejnym rozszerzeniu".

"Przypomnę przykład krajów bałtyckich: w 1999 roku powiedziano im, że ich przystąpienie do NATO jest niemożliwe, jednak w 2002 roku zaproszono ich do organizacji. Do tego, by przyjąć kraj do NATO konieczny jest konsensus wszystkich państw członkowskich Sojuszu" - podkreślił Volker.