Na razie bilans jest niekorzystny dla prezydenta Andrzeja Dudy, ale trzeba dawać szansę – podsumował dwa lata prezydentury szef PO Grzegorz Schetyna. Lider Platformy oczekuje, że Duda „wyciągnie wnioski z tych dwóch lat i będzie szukał swojej podmiotowej pozycji i podmiotowej prezydentury”.

W niedzielę minęły dwa lata prezydentury Andrzeja Dudy; swoją pięcioletnią kadencję rozpoczął 6 sierpnia 2015 r. od złożenia przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym.

„Z nadzieją przyjęliśmy pierwszy sygnał związany z dwoma wetami po 2 latach rujnowania systemu porządku konstytucyjnego, porządku prawnego. To jest sygnał, że ta prezydentura może być normalna i może walczyć o swoją podmiotowość” – powiedział Schetyna podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Darłówku.

„Ważny jest ten drugi i trzeci krok. Bilans tych dwóch lat jest niestety smutny, nie jest optymistyczny. Ostanie tygodnie tego nie zmienią i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Każdy ma swoją szansę. Jeżeli prezydent Duda zorientowałby się, że warto walczyć o pozycję głowy państwa i wiedział jak z tego z mandatu korzystać, to byłoby tylko dobrze. Na razie ten bilans jest niekorzystny dla prezydenta Dudy, ale trzeba dawać szansę” - zaznaczył.

"Sprawdzianem będą dwa wnioski, a wolałbym trzy wnioski, zmieniające ustawy o systemie sądów powszechnych, a także o KRS i Sądzie Najwyższym. Cała Polska oczekuje jego propozycji w tej kwestii” – powiedział przewodniczący PO.

Spośród trzech ustaw dot. zmian w sądownictwie prezydent podpisał nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych, zawetował natomiast dwie: o Sądzie Najwyższym oraz nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zapowiedział też podjęcie własnej inicjatywy legislacyjnej w tym obszarze.

Szef PO oceniając dwa lata prezydentury Dudy stwierdził, że „mogło być lepiej, powinno być lepiej”. „Jesteśmy przyzwyczajeni do prezydentury podmiotowej. Konstytucja polska jest tak napisana, że niezbędna jest dobra współpraca między prezydentem a rządem. Niestety prezydent Duda pomógł w likwidacji Trybunału Konstytucyjnego, poddał się ministrowi obrony narodowej Antoniemu Macierewiczowi. Bilans pierwszych 2 lat jest niekorzystny” - podkreślił.

„Jest pytanie co będzie dalej. (Andrzej Duda) ma jeszcze 3 lata przed sobą i to jest pytanie do niego. Chciałbym wierzyć, że wyciągnie wnioski z tych dwóch lat” – podkreślił Schetyna.