Ustawa o KRS dopiero została uchwalona przez Sejm; niewykluczone, że Senat wprowadzi jeszcze jakieś poprawki; zobaczymy w jakim kształcie trafi ona na biurko prezydenta; wtedy będzie czas na jej ocenę - powiedział w czwartek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.

Sejm uchwalił w środę nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców wybrałby Sejm - dziś wybierają ich środowiska sędziowskie. Teraz nowelizacja trafi do Senatu.

Łapiński był pytany w radiu TOK FM o to, jaka będzie decyzja prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie tej noweli. "Ta ustawa dopiero wczoraj została uchwalona przez Sejm (...) Wiemy, że w procedurze sejmowej były jeszcze jakieś poprawki, niewykluczone, że w senackiej też będą" - odpowiedział rzecznik prezydenta.

Zaznaczył, że nie wiadomo jeszcze, w jakim kształcie nowelizacja trafi do prezydenta. "To jaka będzie decyzja w tej sprawie, to musimy poczekać kiedy ta ustawa trafi na biurko prezydenta i zobaczymy w jakim kształcie trafi" - mówił.

Łapiński przypomniał, że zgodnie z prawem prezydent ma 21 dni na podjęcie decyzji od chwili, gdy ustawa zostanie do niego skierowana. "Wtedy jest proces, że prezydent się konsultuje, prosi o opinie ekspertów, ministrów, doradców, także są odpowiednie biura w Kancelarii, które zgłaszają ewentualnie uwagi, co w tej ustawie jest dobrego, co jest niebezpiecznego, no i na końcu jest decyzja" - powiedział.

Rzecznik prezydenta był też pytany o złożony w środę późnym wieczorem w Sejmie przez posłów PiS projekt nowej ustawy o Sądzie Najwyższym. Zakłada on m.in utworzenie trzech nowych Izb w SN, modyfikacje w powoływaniu sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku.

"To jest świeża sprawa (...) Niewiele o niej wiem. Nie przeczytałem czegoś, co wczoraj w późnych godzinach wieczornych pojawiło się na stornach sejmowych" - odpowiedział Łapiński. Dodał, że jest to projekt poselski, zatem o jego cele, trzeba pytać posłów, którzy projekt wnieśli.

Dopytywany czy wiedział, że "jest intencja, by zmieniać coś w składzie Sądu Najwyższego", zaprzeczył. "Ja o żadnych takich sygnałach nie słyszałem" - odparł.

Z kolei pytany w Polsat News, czy prezydent był zaskoczony pojawieniem się w nocy projektu ustawy o Sądzie Najwyższym Łapiński odpowiedział, że nie wie, bo w środę ostatni raz rozmawiał z prezydentem około godz. 21. "Dzisiaj rano jeszcze nie rozmawiałem, a zdaje się, ża ta ustawa w tym czasie się pojawiła" - dodał. "Nie sądzę, żeby wiedział o tej ustawie, że taka ustawa ma trafić do Sejmu" - stwierdził rzecznik prezydenta.