Rząd węgierski wesprze sumą 145 mln forintów (480 tys. euro) klinikę w irackim Irbilu udzielającą pomocy medycznej wypędzonym z domów chrześcijanom – poinformował w poniedziałek węgierski minister ds. zasobów ludzkich Zoltan Balog.

Rząd Węgier pokryje klinice im. Św. Józefa półroczne koszty lekarstw. Porozumienie w tej sprawie podpisali w poniedziałek w Budapeszcie Balog oraz arcybiskup Irbilu, Baszszar Matti Warda.

Balog podkreślił, że w 2014 r. do Irbilu zbiegło przed bojownikami Państwa Islamskiego około 50 tys. chrześcijan z Mosulu i prawie 200 tys. z Równiny Niniwy. Większość z nich osiadła w chrześcijańskiej dzielnicy Irbilu, Ankawie.

Według słów ministra w szpitalu św. Józefa uchodźcom bezpłatną opiekę medyczną świadczy 12 lekarzy, przy czym niektórzy z nich także są uchodźcami. Codzienne zajmują się oni 210 osobami chorymi, a także przekazują lekarstwa kolejnym 2 tys. osób.

Abp Warda powiedział, że jego archidiecezja przyjęła w sierpniu 2014 r. po przejęciu Mosulu przez Państwo Islamskie 13 200 chrześcijańskich rodzin. „Niektóre rodziny nie będą mogły wrócić, bo ich domy zostały całkowicie zniszczone lub spłonęły” – podkreślił.

Balog zaznaczył, że pomoc węgierskiego rządu jest „kroplą w morzu”, ale ma ona także wartość przesłania. „Zdajemy sobie sprawę, na jakie cierpienia są wystawieni mieszkańcy Bliskiego Wschodu, a szczególnie chrześcijanie” – powiedział.

Pod koniec kwietnia poinformowano, że rząd węgierski przeznaczył na pomoc prześladowanych chrześcijanom 1,2 mld ft (3,9 mln euro).

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)