Trzech na czterech Europejczyków chce, by w negocjacjach dotyczących Brexitu nacisk położono na ochronę interesów "27", a tylko co piąty popiera skupienie się na przyszłych relacjach UE z Wielką Brytanią - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie EPL.

Wyniki dla Polski są bardzo podobne do tych dla całej Unii Europejskiej - 76 proc. ankietowanych mieszkańców naszego kraju uważa, że zabezpieczenie interesów 27 krajów UE powinno być głównym celem negocjacji w sprawie Brexitu.

Większość ankietowanych zarówno w Polsce (91 proc.), jak i w innych krajach (87 proc.), jest przekonana, że negocjacje nie powinny prowadzić do utworzenia grupy obywateli UE drugiej kategorii, a jednym z unijnych priorytetów w rozmowach powinna być ochrona interesów obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii (uważa tak 86 proc. pytanych w UE i 87 proc. w Polsce).

"Grupa EPL (Europejskiej Partii Ludowej) zawsze podkreślała, że naszym priorytetem w negocjacjach z Wielką Brytanią w sprawie Brexitu jest obrona interesów obywateli UE. Wyniki sondażu pokazują, że duża większość obywateli UE popiera to podejście. To wzmacnia pozycję, którą przyjęliśmy już wcześniej" - oświadczył w czwartek szef frakcji EPL Manfred Weber.

Zwrócił uwagę, że na początku 2019 r. na Parlamencie Europejskim będzie spoczywać odpowiedzialność za podjęcie decyzji w sprawie "umowy rozwodowej" z Wielką Brytanią. "Jesteśmy jedyną instytucją bezpośrednio wybieraną przez obywateli Europy. Przy rozpatrywaniu warunków Brexitu naszym głównym priorytetem będzie zawsze zapewnienie im dobrej przyszłości" - zaznaczył lider chadeków w PE.

Opublikowane przez EPL badanie wskazuje ponadto, że 95 proc. Polaków jest przekonanych, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE pozostała "27" powinna skupić się na poszerzaniu współpracy w zakresie zwalczania terroryzmu, a 91 proc. popiera wzmocnienie unii państw członkowskich w zakresie obronności.

24 proc. Polaków i 22 proc. mieszkańców UE oceniło, że w negocjacjach dotyczących Brexitu należy się skupić na budowaniu nowego partnerstwa gospodarczego z Wielką Brytanią, dając jej specjalną pozycję po wyjściu z UE.

Dla 60 proc. ankietowanych w naszym kraju zagwarantowanie, by Brexit nie uczynił z obywateli UE obywateli drugiej kategorii, jest bardzo ważne, a dla 30 proc. ważne. W UE wyniki te wynoszą odpowiednio 56 proc. i 31 proc.

Równie ważne dla Polaków i mieszkańców innych krajów UE jest też zagwarantowanie, by Zjednoczone Królestwo rozliczyło się ze wszystkich swoich zobowiązań finansowych wobec UE. Pod takim stwierdzeniem podpisało się 89 proc. Polaków, podczas gdy wynik dla UE to 88 proc. Zaledwie 8 proc. badanych było zdania, że nie jest to ważna kwestia.

94 proc. badanych w Polsce i 91 proc. w UE uważa, że ważną sprawą w negocjacjach jest wzmocnienie rynków finansowych w pozostałych państwach UE, aby zapewnić stabilność finansową. Jako mało ważny ten temat wskazało jedynie 4 proc. Polaków i 6 proc. mieszkańców innych krajów.

Podobnie wyglądają wskazania przy pytaniu, czy należy skupić się raczej na długoterminowym interesie pozostałych 27 krajów UE niż na krótkoterminowych zyskach gospodarczych. Twierdząco odpowiedziało 92 proc. Polaków i 89 proc. mieszkańców UE.

Wyłaniający się z badania stosunek mieszkańców UE do konkretnych spraw związanych z Brexitem jest podobny do priorytetów, na których UE chce się skupić w negocjacjach. "27" na specjalnym szczycie pod koniec kwietnia przyjęła wytyczne, w których wskazała, że chce najpierw wypracować rozwiązania dotyczące praw obywateli (aby zapobiec dyskryminacji) oraz rozliczyć się finansowo z Londynem, a dopiero później zacząć rozmowy o przyszłych relacjach gospodarczych.

Sondaż został przeprowadzony w dniach 28 kwietnia-5 maja i przedstawiony w Wicklow w Irlandii, gdzie w piątek odbywa się posiedzenie kierownictwa grupy EPL. W badaniu, które poza Polską przeprowadzono też we Francji, Niemczech, Irlandii, Włoszech, Holandii, Rumunii, Hiszpanii i Szwecji, udział brały 9032 osoby (w tym 1003 z Polski).