Prezydent Andrzej Duda podpisze w poniedziałek akt ratyfikacyjny europejskiego porozumienia w sprawie głównych śródlądowych dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym (AGN). Nowe przepisy umożliwią występowanie o unijne środki na inwestycje służące poprawie żeglowności na rzekach.

Porozumienie ma przyczynić się do rozwoju międzynarodowego transportu na śródlądowych drogach wodnych w Europie. Zobowiązuje Polskę do dostosowania naszych głównych szlaków wodnych do co najmniej czwartej klasy żeglowności. Klasa ta oznacza, że głębokość tranzytowa na szlaku musi wynosić minimum 2,5 m. Klasy niższe nie uprawniają do korzystania ze środków unijnych.

Konwencja AGN została przygotowana przez Organizację Narodów Zjednoczonych - jej pełna nazwa brzmi Europejskie Porozumienia w Sprawie Głównych Śródlądowych Dróg Wodnych o Międzynarodowym Znaczeniu (ang. European Agreement on Main Inland Waterways of International Importance).

Sieć ujęta w Konwencji AGN jest podzielona na dziewięć głównych wodnych ciągów transportowych o długości ponad 27 tys. km i łączy porty 37 krajów europejskich.

Przez Polskę przebiegają trzy międzynarodowe szlaki wodne: droga wodna E-30, łącząca Morze Bałtyckie z Dunajem w Bratysławie, obejmująca na terenie Polski rzekę Odrę, od Świnoujścia do granicy z Czechami; droga wodna E-40, łącząca Morze Bałtyckie w Gdańsku z Dnieprem w rejonie Czarnobyla i dalej przez Kijów, Nową Kachowkę i Chersoń z Morzem Czarnym, obejmująca na terenie Polski rzekę Wisłę od Gdańska do Warszawy, rzekę Narew oraz rzekę Bug do Brześcia; droga wodna E-70, łącząca Holandię z Rosją i Litwą, na terenie Polski obejmująca Odrę od ujścia kanału Odra-Hawela do ujścia Warty w Kostrzynie, drogę wodną Wisła-Odra oraz od Bydgoszczy dolną Wisłę i Szkarpawę lub Wisłę Gdańską.

Polskie drogi wodne, po uzyskaniu standardu określonego w AGN, będą mogły stać się docelowo elementami transeuropejskiej sieci transportowej TNT. Obecnie, poza 97-kilometrowym fragmentem w dolnym odcinku Odry, polskie śródlądowe drogi wodne nie są elementem transeuropejskiej sieci.

Obecnie w Polsce 86 proc. transportu przypada na transport drogowy, 12,5 proc. na kolejowy, a jedynie 0,4 proc. na drogi wodne. Tymczasem zobowiązania w tzw. białej księdze wobec Unii Europejskiej zakładają, że do 2030 r. drogą wodną powinno odbywać się 30 proc. transportu.(PAP)