Senat oddaje cześć pamięci św. Brata Alberta Chmielowskiego – powstańca styczniowego, artysty i opiekuna ubogich; jego życie może być wzorem człowieczeństwa, w którym najważniejsze jest "więcej być, niż mieć" - głosi uchwała, którą we wtorek przyjął Senat.

Za uchwałą opowiedziało się 74 senatorów, nikt nie był przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Senat podkreślił w uchwale, że w grudniu przypada 100. rocznica śmierci św. Brata Alberta Chmielowskiego, co zbiega się z zakończeniem roku 2016 ogłoszonego przez papieża Franciszka Rokiem Miłosierdzia. "W czasie tym szczególnie warto pamiętać o postaci Brata Alberta Chmielowskiego jako tego, który swym życiem najbardziej dobitnie realizował miłosierdzie" - zaznaczono w uchwale.

"Senat Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do nauczycieli i wychowawców z apelem o popularyzację wśród młodzieży postaci św. Brata Alberta – artysty malarza, powstańca styczniowego i miłosiernego opiekuna najuboższych. Jego życie może być wzorem człowieczeństwa, w którym najważniejsze jest +więcej być, niż mieć+" - napisano w uchwale.

Przypomniano, że dewiza życiowa brata Alberta Chmielowskiego brzmiała: "być dobrym jak chleb".

"Ogromny wpływ i autorytet moralny Brata Alberta dawały jego przyjaciołom artystom impuls, by pójść jego śladem. Tylko nalegania Brata Alberta i przypomnienie im, iż mają inne powołanie, zmieniły ich zamiary. Za wybitne zasługi dla działalności artystycznej i na polu pracy społecznej prezydent Ignacy Mościcki 10 listopada 1938 r., a więc pośmiertnie, przyznał Albertowi Chmielowskiemu Wielką Wstęgę Orderu Odrodzenia Polski" - napisano w uchwale.

Wskazano, że "postać Brata Alberta Chmielowskiego zainspirowała Karola Wojtyłę do napisania dramatu +Brat naszego Boga+, który powstał w latach 1944–1950".

Podkreślono, że "Brat Albert Chmielowski dosłownie pojmował wezwanie Chrystusa, by być miłosiernym wobec drugiego człowieka i, porzuciwszy wszystko, pójść za Chrystusem, a dzielenie losu z wydziedziczonymi, pozbawionymi dachu nad głową i nędzarzami, a nie jałmużnę uznawał za prawdziwą pomoc".

"W jałmużnie widział jedynie uspokojenie sumienia bogatych, a nie rzeczywistą pomoc. W uznaniu heroiczności cnót Brata Alberta Chmielowskiego i potwierdzając jego kult, papież Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. ogłosił go na krakowskich Błoniach błogosławionym, a 12 listopada 1989 r. w Rzymie – świętym" - zaznaczono w uchwale.

Albert Chmielowski urodził się w 1845 r. w Igołomi k. Krakowa. Był aktywnym uczestnikiem powstania styczniowego, cenionym malarzem; poświęcił się pracy wśród najuboższych jako franciszkański zakonnik. Założył Zgromadzenia Braci Albertynów i Sióstr Albertynek. Został beatyfikowany i kanonizowany przez papieża Jana Pawła II.

Bezpośrednio po przyjęciu uchwały w Senacie otwarta została wystawa "Święty Brat Albert – życie, powołanie i dzieło", przygotowana przez Zgromadzenie Sióstr Albertynek z Krakowa i prezentowana na stałe w Domu Generalnym Zgromadzenia, w krakowskim Sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta. Ekspozycja przedstawia poszczególne okresy życia Adama Chmielowskiego. Inicjatorem zaprezentowania wystawy jest senator PiS Zbigniew Cichoń. (PAP)