Zgodnie z przyjętym w czwartek nowym harmonogramem sesji węgierskiego parlamentu, posłowie podejmą decyzję w sprawie przyjęcia Finlandii i Szwecji do NATO najwcześniej 20 marca, a nie w przyszłym tygodniu.

Rządowy wniosek dotyczący akcesji dwóch krajów nordyckich do Sojuszu czeka na głosowanie w parlamencie od połowy lipca 2022 roku. Jednak jest ono ciągle przesuwane, pomimo protestów partii opozycyjnych.

Politycy rządzącej koalicji Fidesz-KDNP podkreślają, że popierają obecność Finlandii i Szwecji w NATO, ale niektórzy posłowie mają mieć wątpliwości. Jak powiedział w jednym z wywiadów premier Viktor Orban, chodzi o to, że „państwa te rozpowszechniają rażące kłamstwa na temat naszej demokracji i rządów prawa”.

Dlatego Węgrzy wysyłają parlamentarne delegacje do tych państw, by omówić sporne kwestie, co znów odsuwa głosowanie.

W środę w parlamencie rozpoczęła się debata nad przyjęciem nowych państw do Sojuszu. Prezydent Katalin Novak wezwała posłów do jak najszybszego przegłosowania protokołów akcesyjnych.

Węgry to ostatni obok Turcji kraj Sojuszu, który nie zatwierdził jeszcze przyjęcia Finlandii i Szwecji do NATO.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

mrf/ adj/