We wtorek przestanie obowiązywać we Włoszech nakaz szczepień przeciw Covid-19, nałożony na pracowników służby zdrowia - ogłosił w poniedziałek rząd Giorgii Meloni. Utrzymany został obowiązek noszenia maseczek w szpitalach i w domach opieki.

Na konferencji prasowej w Rzymie szefowa rządu oświadczyła, że dzięki zniesieniu obowiązku szczepień dla pracowników służby zdrowia do pracy będzie mogło powrócić 4 tys. z nich. Zostali oni odsunięci od wykonywania obowiązków jako niezaszczepieni.

Premier Meloni podkreśliła, że wchodząca w życie 1 listopada decyzja będzie pomocna w obliczu problemów wynikających z braku personelu medycznego. Pierwotnie wymóg szczepień ten miał obowiązywać do końca grudnia.

Meloni skrytykowała poprzednie rządy za wprowadzenie szeregu kroków w ramach walki z pandemią, które - jak oceniła - nie opierały się na "żadnych dowodach naukowych". Zaznaczyła, że w rezultacie we Włoszech "doszło do zamieszania, jakiego nie widziano w żadnym innym miejscu na świecie". "Do tematu zdrowia nie można podchodzić w sposób ideologiczny" - oświadczyła.

Sytuacja, jeśli chodzi o Covid-19, zmieniła się, obserwowana jest stabilizacja i spadek liczby zakażeń oraz zajętych łóżek w szpitalach - wyjaśnił nowy minister zdrowia Orazio Schillaci. "Potrzebne jest podejście spokojne i naukowe" - dodał szef resortu.

Na mocy decyzji rządu biuletyny ze statystyką przebiegu zakażeń będą ogłaszane już nie codziennie, jak było od końca lutego 2020 roku, ale raz w tygodniu.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)