Porzio orzekł, że miejski komisarz zdrowia nie może zmienić warunków zatrudnienia pracowników. Przywołał zarazem m.in. słowa prezydenta Bidena, że "pandemia się skończyła".

Pracowników zwolniono w lutym za nieprzestrzeganie nakazu wydanego w październiku minionego roku. Władze miejskie podkreśliły, że odwołały się od orzeczenia i obowiązek pozostaje w mocy.

Według Porzio nakaz szczepień dla pracowników miejskich nie dotyczył tylko bezpieczeństwa i zdrowia publicznego; chodziło o przestrzeganie przepisów. Uznał to za naruszenie prawa pracowników.

"Gdyby chodziło o bezpieczeństwo i zdrowie publiczne, komisarz zdrowia wydałby ogólnomiejski nakaz szczepień obejmujący wszystkich mieszkańców" – stwierdził sędzia. Zwrócił uwagę, że obowiązkowi szczepień nie podlegają m.in. artyści i sportowcy. Nazwał to działaniem arbitralnym.

Rzecznik Departamentu ds. Prawa Nowego Jorku akcentował, że władze miasta zdecydowanie nie zgadzają się z orzeczeniem Porzio, ponieważ m.in. "obowiązek szczepień ma kluczowe znaczenie dla zdrowia publicznego nowojorczyków".

Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ mma/