Węgierskie samoloty bojowe Gripen, które od sierpnia uczestniczą w NATO-wskiej misji patrolowania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, sześciokrotnie przechwyciły rosyjskie samoloty – powiedział na konferencji prasowej w litewskich Szawlach dowódca węgierskiej misji podpułkownik Attila Vanyik.

Przypadki dotyczyły rosyjskich myśliwców, wojskowych samolotów transportowych oraz samolotów zwiadowczych, które nie podały planu lotu, miały wyłączone transpondery i nie były w stanie nawiązać kontaktu radiowego z kontrolą ruchu lotniczego. W czasie misji węgierskie Gripeny były też 36 razy podrywane w powietrze w ramach ćwiczeń.

Samoloty muszą przechwycić niezidentyfikowany obiekt w przeciągu 15 minut od otrzymania sygnału alarmowego” – zaznaczył ppłk Vanyik.

Rosjanie latają wąskim korytarzem nad Bałtykiem

Jak powiedział agencji MTI dowódca węgierskich sił powietrznych generał Nandor Kilian, Rosjanie często latają wąskim korytarzem nad Bałtykiem na trasie Petersburg-Kaliningrad, którą zalicza się do przestrzeni międzynarodowej.

Po raz pierwszy węgierskie Gripeny zostały poderwane 18 sierpnia. Wówczas w toku akcji Węgrzy przechwycili i zidentyfikowali rosyjski samolot transportowy Ił-76, lecący nad południowym Bałtykiem.

Baltic Air Policing

W ramach NATO-wskiej misji Baltic Air Policing państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego pełnią rotacyjną, czteromiesięczną misję w bazach na Litwie, Estonii i w Polsce. Od 1 sierpnia cztery węgierskie myśliwce Gripen i ponad 70 żołnierzy stacjonuje w bazie w Szawlach na Litwie. Prowadzą patrole razem z lotnictwem z Niemiec i Włoch. Jest to trzecia tego typu węgierska misja; poprzednie miały miejsce w 2015 i 2019 roku.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)