Odpowiedzialni za zbrodnie wojenne przeciw państwu i narodowi ukraińskiemu zostaną pociągnięci do odpowiedzialności; myliliśmy się, że barbarzyńskie prowadzenie wojny należy do przeszłości - powiedział szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau na dorocznej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE.

Dorocznej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odbywa się w Birmingham w Wielkiej Brytanii

Rau mówił o rosyjskiej inwazji na Ukrainę, podkreślił, że świat był zszokowany skalą brutalności sił najeźdźcy. "Ataki na infrastrukturę cywilną, wykorzystanie nielegalnej broni, kradzież, plądrowanie, gwałty, morderstwa i egzekucje, to wszystko było robione z zimną krwią. Myśleliśmy, że to niemoralne i barbarzyńskie zachowanie oraz te instrumenty do prowadzenia wojny już przecież należą do przeszłości, niestety myliliśmy się" - powiedział Rau.

Podkreślił, że Bucza, Irpień, Borodzianka, Krzemieńczuk i inne miejsca w Ukrainie na pewno przejdą do historii jak obraz brutalności agresora, który w żaden sposób nie szanuje ludzkiego życia i godności. "Pamiętamy o ofiarach, będziemy też pamiętać o ofierze jaką ponieśli, co wyznawali i za co zginęli" - podkreślił Rau.

"Zbrodnie popełnione przeciwko państwu i narodowi ukraińskiemu zasługują na nasze najsilniejsze potępieni, ci którzy są odpowiedzialni za te zbrodnie wojenne zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - powiedział szef polskiej dyplomacji.

Podkreślił, że obecnie jesteśmy w punkcie zwrotnym historii. "Musimy pamiętać, że będziemy osądzeni przez przyszłe pokolenia nie przez to co zidentyfikowaliśmy jako problem, ale będziemy oceniani w oparciu o to jak odpowiedzieliśmy na wyzwania" - powiedział Rau.

29. doroczna sesja ZP OBWE, organizowana przez parlament Wielkiej Brytanii, rozpoczęła się w sobotę 2 lipca. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa, Wiktoria Nicałek

kos/ wni/ mok/